czwartek, 24 marca 2011

Kto traci?

W dzisiejszym dniu można sobie zadać pytanie: kto traci na rządach reżimu wojskowego w Birmie? Odpowiedź nie wymaga długiego zastanowienia: Birmańczycy!
Teren Birmy nawiedziło w czwartkową noc trzęsienie ziemi - 2 wstrząsy o sile 6,8 w skali Richtera. Wstrząsy dobrze odczuwalne były w Tajlandii, Laosie, a nawet w Wietnamie.
Jedyną informacją udzieloną przez władze Birmy jest śmierć jednej osoby. Czy to wiarygodna informacja?Niestety nie mamy co liczyć na poznanie pełnych skutków. Utrzymanie kurtyny na granicach za cenę zdrowia ludzkiego to niestety norma.

Ku przemyśleniu polecam pewien artykuł. Dla nas Polaków być może, trochę zdumiewający, ale warty lektury:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80546,8906849,Jaruzelski_do_Birmy_.html

środa, 23 marca 2011

Burma: it can't wait!




Birma (Myanmarze), spory kraj w Azji Południowo - wschodniej, wciśnięty pomiędzy Indie, Chiny i Tajlandię to miejsce, które dla większości osób nie budzi żadnych skojarzeń, chyba że te negatywne: jeden z największych na świecie producentów narkotyków, wojna domowa na północy, kraj, na handel z którym embargo założyła większość państw zachodniego świata...
Dziś Birma, która ucieka od fleszy i obiektywów kamer dużo lepiej niż Korea Północna, Kuba czy Iran, jest mało znanym krajem, w którym władzę dzierży bezlitosny reżim - junta wojskowa.

Na szczęście są inicjatywy, które starają się nagłośnić popełniane tam przestępstwa. Wobec masowych morderstw, przesiedleń, i nagminnym łamaniu praw człowieka nie możemy przejść obojętni. Amerykańska organizacja obrony praw człowieka już uczyniła pierwszy krok, aby uświadomić opinii publicznej, że brak interesów politycznych w Birmie nie zwalnia cywilizowanych państw świata z odpowiedzialności za innych ludzi.

Polecamy Wam kanał YouTube US Campaign for Burma:

3... 2... 1... Start!

Witajcie na naszym blogu!
Kim jesteśmy?
330 Warszawska Drużyna Wędrownicza "Quantum Satis" - działamy w Szczepie Rzeka i jesteśmy częścią ZHP.
Działamy zgodnie z naszą dewizą:
Wyjdź w świat, zobacz, pomyśl – pomóż, czyli działaj.
Początki zawsze są trudne i dla nas jest to coś nowego. 
Spytacie po co to wszystko?
Chociaż żyjemy w XXI wieku w cywilizowanym państwie, a pewne normy wydają się oczywiste, są wciąż, nie tak daleko jakby się zdawało, miejsca w których Prawa Człowieka to górnolotna abstrakcja. Wiedza o tym jak jest, jak może być i jak można to zmienić, to podstawa.
Zachęcamy do czytywania naszego bloga!